Saleta o odwołaniu gali: Jeżewski może mieć pretensje do siebie
22.10.2021 7:45
- Zapewne nie spodoba mu się to, co powiem, ale trzeba być szczerym. Takie sytuacje są częścią boksu i trzeba to zaakceptować (...). Mam też osobistą uwagę do Nikodema, który może też mieć trochę pretensji do siebie (...) - powiedział Przemysław Saleta do Nikodema Jeżewskiego w magazynie Koloseum w Polsacie Sport. Tematem dyskusji była odwołana gala Polsat Boxing Night 11.
- Ja kiedy miałem walczyć z Andrzejem Gołotą, miałem z nim walczyć wcześniej dwukrotnie. Najpierw w 2000 roku walka została odwołana, też krótko przed terminem. Nauczony tym doświadczeniem, w 2005 roku ubezpieczyłem się. I walka też była odwołana około dwa tygodnie przed terminem, ale odzyskałem pieniądze zainwestowane w przygotowania. Ja rozumiem, że Nikodemowi chodzi o stracony czas, przygotowania, pieniądze oraz pieniądze, który miał dostać w tym tygodniu, a których nie dostanie. Trzeba jednak brać takie sytuacje pod uwagę - stwierdził były mistrz Europy wagi ciężkiej.
- Mam też osobistą uwagę do Nikodema, który może też mieć trochę pretensji do siebie. Gdyby był aktywny w mediach społecznościowych, w promocji tej walki i byłby w stanie sam pociągnąć tę walkę w sprzedaży, to gala na pewno odbyłaby się - przyznał Saleta.
- Ja rozumiem co chcesz powiedzieć. Sama promocja powinna być robiona przez ludzi, którzy są od tego. Bokserzy mogą się dołożyć do tej promocji i doskonale też to rozumiem. Zacznijmy od tego, kto w ogóle zaczął promocję i w którym momencie powinna ona wyglądać lepiej. A my zaczynamy od du... strony i zwalamy na pięściarzy. Ja nie mam do nikogo pretensji, ale uwierz mi - byłbyś również rozgoryczony na moim miejscu. A druga sprawa, to ja nikogo nie obarczam, tylko czekam na rozwiązanie tej sytuacji i na jakieś decyzje - powiedział Jeżewski.
22.10.2021 7:45
- Zapewne nie spodoba mu się to, co powiem, ale trzeba być szczerym. Takie sytuacje są częścią boksu i trzeba to zaakceptować (...). Mam też osobistą uwagę do Nikodema, który może też mieć trochę pretensji do siebie (...) - powiedział Przemysław Saleta do Nikodema Jeżewskiego w magazynie Koloseum w Polsacie Sport. Tematem dyskusji była odwołana gala Polsat Boxing Night 11.
- Ja kiedy miałem walczyć z Andrzejem Gołotą, miałem z nim walczyć wcześniej dwukrotnie. Najpierw w 2000 roku walka została odwołana, też krótko przed terminem. Nauczony tym doświadczeniem, w 2005 roku ubezpieczyłem się. I walka też była odwołana około dwa tygodnie przed terminem, ale odzyskałem pieniądze zainwestowane w przygotowania. Ja rozumiem, że Nikodemowi chodzi o stracony czas, przygotowania, pieniądze oraz pieniądze, który miał dostać w tym tygodniu, a których nie dostanie. Trzeba jednak brać takie sytuacje pod uwagę - stwierdził były mistrz Europy wagi ciężkiej.
- Mam też osobistą uwagę do Nikodema, który może też mieć trochę pretensji do siebie. Gdyby był aktywny w mediach społecznościowych, w promocji tej walki i byłby w stanie sam pociągnąć tę walkę w sprzedaży, to gala na pewno odbyłaby się - przyznał Saleta.
- Ja rozumiem co chcesz powiedzieć. Sama promocja powinna być robiona przez ludzi, którzy są od tego. Bokserzy mogą się dołożyć do tej promocji i doskonale też to rozumiem. Zacznijmy od tego, kto w ogóle zaczął promocję i w którym momencie powinna ona wyglądać lepiej. A my zaczynamy od du... strony i zwalamy na pięściarzy. Ja nie mam do nikogo pretensji, ale uwierz mi - byłbyś również rozgoryczony na moim miejscu. A druga sprawa, to ja nikogo nie obarczam, tylko czekam na rozwiązanie tej sytuacji i na jakieś decyzje - powiedział Jeżewski.
Więcej w serwisie www.ringpolska.pl ›
Tagi: Polsat Boxing Night
Komentarze (0):
Arka Gdynia
Arkadiusz Milik
Australian Open
Bartosz Zmarzlik
Bayern Monachium
Bundesliga
Chelsea
Cristiano Ronaldo
Dawid Kubacki
Ekstraklasa
Euro 2016
FIA
FIFA
Fogo Unia
Futbol
Hubert Hurkacz
Kamil Stoch
Lechia
Legia
Legia Warszawa
Liga Europy
Liverpool
LOTTO Ekstraklasa
Magda Linette
Manchester City
Manchester United
Masters
MMA
MotoGP
Mundial
Napoli
NBA
NHL
Paris Saint-Germain
PGE Skra
PGNiG Superliga
Piast
PlusLiga
Premier League
Puchar Polski
Real Madryt
Red Bull
Robert Lewandowski
Roma
Stelmet
Transfery
UEFA
Unia Leszno
Williams
Wimbledon
reklama