Mateusz Bartkowiak jeszcze kilka lat temu był porównywany do Bartosza Zmarzlika, jako ten, który może podążać jego śladem. W przyszłym roku zadebiutuje w nowej dla siebie roli - w kategorii U24.

Już 14 grudnia Gliwice po raz kolejny będą organizatorem mistrzostw świata FIM SuperEnduro. Rywalizację w PreZero Arena Gliwice śledzić będą tysiące fanów motorsportu, a gościem specjalnym imprezy będzie Bartosz Zmarzlik.

W lipcu było o tym bardzo głośno. Tai Woffinden na bruk wyrzucił ze swojego teamu doświadczonego polskiego mechanika Konrada Darwińskiego. Ten później pracował u Bartłomieja Kowalskiego, a Woffinden z powodu kontuzji nie jeździł i wypadł z Grand Prix. O powrocie do Grand Prix marzył z kolei Darwiński i już wiemy, że to się może stać. Polak ma się związać z Danielem Bewley'em, który może być jednym z najtrudniejszych rywali Bartosza Zmarzlika w drodze po szóste złoto w IMŚ.

To było prawdziwe zaskoczenie. Cleo, jedna z najpopularniejszych polskich gwiazd muzycznych, wystąpiła w piątek na imprezie zorganizowanej przez mistrza świata na żużlu Bartosza Zmarzlika, na której ten podsumował miniony sezon.

Ważne wydarzenie w Szwecji. Lejonen Gislaved zakończyło negocjacje z Bartoszem Zmarzlikiem co do dalszej współpracy. Tegoroczny zwycięzca Bauhaus-Ligan dopiął swego i zatrzymał pięciokrotnego indywidualnego mistrza świata w swoich szeregach.

Mimo, że ligowy żużel w Polsce się zakończył, to w telewizji publicznej wciąż nie brakuje zagadnień dotyczącego tego środowiska. W środowej emisji programu "Jeden z dziesięciu" na antenie TVP padło pytanie o Bartosza Zmarzlika. Jeden z uczestników zszokował widzów przed telewizorami... swoim brakiem wiedzy.

W 2025 r. w cyklu Grand Prix Polskę będzie reprezentowało tylko dwóch zawodników: Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. Polscy kibice mogą się do tego scenariusza powoli przyzwyczajać, bo w już od najbliższego sezonu Biało-Czerwonym będzie do indywidualnych mistrzostw świata awansować jeszcze trudniej, niż dotychczas. Polska dostała tylko trzy miejsca w eliminacjach Grand Prix 2026!

Na początku stycznia poznamy Najlepszego Sportowca Polski 2024 roku w plebiscycie "Przeglądu Sportowego". Wśród 25 nominowanych nie mogło zabraknąć pięciokrotnego i zarazem aktualnego indywidualnego mistrza świata na żużlu - Bartosza Zmarzlika.

Zdaniem wielu ekspertów pod względem umiejętności technicznych lepszy jest nawet od Bartosza Zmarzlika. Dwa razy zdobywał z reprezentacją Polski drużynowe mistrzostwo świata. Wcześniej sięgał także po złote medale (indywidualnie i w drużynie) młodzieżowych mistrzostw globu. Przepowiadano mu gigantyczną karierę, która jednak od paru lat stanęła w miejscu. Teraz Piotr Pawlicki będzie miał okazję pokazać, że jest gwiazdą najwyższego formatu. W czwartek został ogłoszony zawodnikiem Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, gdzie ma zastąpić dotychczasowego "króla", Leona Madsena.

Gigantyczna zmiana w cyklu Grand Prix. Od 2025 roku nie będzie wyścigów półfinałowych po rundzie zasadniczej. Te zostaną zastąpione wyścigami ostatniej szansy. W nich pojadą zawodnicy z miejsc 2-10 po 20 biegach. Najlepsza dwójka po rundzie zasadniczej od razu będzie w półfinale i taki zawodnik w najgorszym przypadku zdobędzie 14 punktów w klasyfikacji (za czwarte miejsce w finale). To korzystna zmiana dla faworytów, a więc Bartosza Zmarzlika. Taki system od lat obowiązuje w PGE Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi.