Polscy sympatycy koszykówki obecnie z zapartym tchem śledzą postępy Jeremy'ego Sochana w San Antonio Spurs, zerkając też w kierunku przymierzanego do kadry "Biało-Czerwonych" Brandina Podziemskiego z Golden State Warriors. Przed laty jednak w NBA brylował oczywiście Marcin Gortat, który z występów w Stanach Zjednoczonych ma bez wątpienia sporo pięknych wspomnień, ale i... zdołał on poznać też to gorsze oblicze USA. "The Polish Hammer" podzielił się ostatnio kilkoma refleksjami w tym temacie.