Trenera porwała mafia, a siatkarze świętowali za barem. Tak Polska zdobyła pierwsze złoto
11.04.2024 5:58
Ten turniej zmienił historię polskiej siatkówki. Po mistrzostwach świata w Meksyku to rywale zaczęli bać się Polaków. W drodze do złotego medalu "Biało-Czerwoni" dwa razy musieli pokonać najgroźniejszego rywala, czyli drużynę ZSRR. - Przyjęliśmy na Rosjan taką taktykę, żeby ich prowokować. Bo kiedy się denerwowali, chcieli przebić głową mur - wspomina Ryszard Bosek. A po złotym medalu rozpoczęło się świętowanie, które przeszło do legendy na równi z sukcesami drużyny Huberta Wagnera.
11.04.2024 5:58
Ten turniej zmienił historię polskiej siatkówki. Po mistrzostwach świata w Meksyku to rywale zaczęli bać się Polaków. W drodze do złotego medalu "Biało-Czerwoni" dwa razy musieli pokonać najgroźniejszego rywala, czyli drużynę ZSRR. - Przyjęliśmy na Rosjan taką taktykę, żeby ich prowokować. Bo kiedy się denerwowali, chcieli przebić głową mur - wspomina Ryszard Bosek. A po złotym medalu rozpoczęło się świętowanie, które przeszło do legendy na równi z sukcesami drużyny Huberta Wagnera.
Więcej w serwisie sport.interia.pl ›
Tagi: FIA
Komentarze (0):