GORGOŃ: OKAZJA NA AWANS W RANKINGU
07.09.2023 8:52
- Zawodowy debiut w wadze półciężkiej będzie jednocześnie szansą na pokonanie niezłego rywala i awans w rankingu – mówi Przemysław ‘Smile” Gorgoń (16-11-1, 6 KO) przed walkę wieczoru z Ukraińcem Petro Lakotskyi (2-2) na gali “Białystok Chorten Boxing Show VII”. Pojedynek odbędzie się 9 września. Transmisja w kanałach Polsatu. Bilety na eventim.pl.
Na profesjonalnych ringach Przemysław Gorgoń, współpracujący z trenerem Danielem Pilcem i promotorem Dariuszem Snarskim (organizatorem Białystok Chorten Boxing Show VII), boksuje od 2016 roku w kategorii superśredniej (76,2 kg). Teraz przenosi się do limitu 79,3 kg.
- Ostatni raz w kat. półciężkiej rywalizowałem w boksie olimpijskim, a więc ok. 8 lat temu. Między innymi w tej wadze zdobyłem brązowy medal MP w Kaliszu, a to było w 2014 roku – powiedział Przemysław Gorgoń, który wtedy w półfinale przegrał z Jordanem Kuliński, a tytuł zdobył Mateusz Tryc.
- Mój najbliższy rywal Petro Lakotskyi sprawił dużą niespodziankę, pokonując kilka miesięcy temu w Białymstoku właśnie faworyzowanego Mateusza Tryca. Dla Mateusza to był pojedynek po porażce przez nokaut, wydawało się, że ma dużą szansę na zwycięstwo, a tymczasem przegrał. Ukrainiec to taki bijok, którzy napiera do przodu. Walcząc z nim trzeba ustrzec się prostych błędów, bo on je wykorzystuje – przyznał Polak
Przemysław Gorgoń uważa, że pojedynek z Petro Lakotskyiem – obecnie dużo wyżej notowanym na liście boxrec – będzie dla niego „sportowym wyzwaniem”.
- To walka o „coś”. Z pewnością mogę wiele skorzystać, skoro przeciwnik pokonuje najlepszego dotychczas polskiego półciężkiego według boxreca. Takie walki są motywacją, miałem chęć dużo mocniej i więcej trenować. Wiedziałem, że nie mogę zaniedbywać przygotowań, bo później to wyszłoby w ringu. Dlatego dziś mogę stwierdzić, że jestem w dobrej formie i tylko teraz trzeba pokazać swoje umiejętności w Białymstoku. Trzymajcie za mnie kciuki – zwrócił się do kibiców Przemek Gorgoń.
Walka została zakontraktowana na 8 rund. - Wielu materiałów wideo do analizy o Ukraińcu nie było, ale z trenerem Pilcem zrobiliśmy wszystko to, co byliśmy w stanie przygotować na sobotę, by wygrać! Nastawiam się na twardy bój. Chciałbym zwyciężyć, ale też liczę na kolegów z teamu – dodał.
Na białostockiej gali wystąpią też inni pięściarze trenujący na co dzień pod okiem Daniela Pilca, m.in. Bartosz Przybyła, Bartosz Głowacki, Bartosz Barczyński.
- Trenera Pilca czeka ciężki wieczór. Najważniejsze, jeśli o mnie chodzi, pokazać swoje atuty. Ostatnio przegrałem, więc niektórzy stawiają mnie w roli underdoga, ale sądzę, że sportowo jestem lepszy od Petro. Dla widzów to będzie fajna walka do oglądania, mnóstwo emocji! Mogę sporo awansować w rankingu po wygranej – zapowiedział Przemysław Gorgoń.
To będzie 49 event na XV-lecie Boxing Production, pod Honorowym Patronatem Prezydenta miasta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Partnerami gali boksu są Miasto Białystok, Polska Grupa Sklepów Spożywczych Chorten, Województwo Podlaskie, a Partnerem medialnym Polsat Sport.
07.09.2023 8:52
- Zawodowy debiut w wadze półciężkiej będzie jednocześnie szansą na pokonanie niezłego rywala i awans w rankingu – mówi Przemysław ‘Smile” Gorgoń (16-11-1, 6 KO) przed walkę wieczoru z Ukraińcem Petro Lakotskyi (2-2) na gali “Białystok Chorten Boxing Show VII”. Pojedynek odbędzie się 9 września. Transmisja w kanałach Polsatu. Bilety na eventim.pl.
Na profesjonalnych ringach Przemysław Gorgoń, współpracujący z trenerem Danielem Pilcem i promotorem Dariuszem Snarskim (organizatorem Białystok Chorten Boxing Show VII), boksuje od 2016 roku w kategorii superśredniej (76,2 kg). Teraz przenosi się do limitu 79,3 kg.
- Ostatni raz w kat. półciężkiej rywalizowałem w boksie olimpijskim, a więc ok. 8 lat temu. Między innymi w tej wadze zdobyłem brązowy medal MP w Kaliszu, a to było w 2014 roku – powiedział Przemysław Gorgoń, który wtedy w półfinale przegrał z Jordanem Kuliński, a tytuł zdobył Mateusz Tryc.
- Mój najbliższy rywal Petro Lakotskyi sprawił dużą niespodziankę, pokonując kilka miesięcy temu w Białymstoku właśnie faworyzowanego Mateusza Tryca. Dla Mateusza to był pojedynek po porażce przez nokaut, wydawało się, że ma dużą szansę na zwycięstwo, a tymczasem przegrał. Ukrainiec to taki bijok, którzy napiera do przodu. Walcząc z nim trzeba ustrzec się prostych błędów, bo on je wykorzystuje – przyznał Polak
Przemysław Gorgoń uważa, że pojedynek z Petro Lakotskyiem – obecnie dużo wyżej notowanym na liście boxrec – będzie dla niego „sportowym wyzwaniem”.
- To walka o „coś”. Z pewnością mogę wiele skorzystać, skoro przeciwnik pokonuje najlepszego dotychczas polskiego półciężkiego według boxreca. Takie walki są motywacją, miałem chęć dużo mocniej i więcej trenować. Wiedziałem, że nie mogę zaniedbywać przygotowań, bo później to wyszłoby w ringu. Dlatego dziś mogę stwierdzić, że jestem w dobrej formie i tylko teraz trzeba pokazać swoje umiejętności w Białymstoku. Trzymajcie za mnie kciuki – zwrócił się do kibiców Przemek Gorgoń.
Walka została zakontraktowana na 8 rund. - Wielu materiałów wideo do analizy o Ukraińcu nie było, ale z trenerem Pilcem zrobiliśmy wszystko to, co byliśmy w stanie przygotować na sobotę, by wygrać! Nastawiam się na twardy bój. Chciałbym zwyciężyć, ale też liczę na kolegów z teamu – dodał.
Na białostockiej gali wystąpią też inni pięściarze trenujący na co dzień pod okiem Daniela Pilca, m.in. Bartosz Przybyła, Bartosz Głowacki, Bartosz Barczyński.
- Trenera Pilca czeka ciężki wieczór. Najważniejsze, jeśli o mnie chodzi, pokazać swoje atuty. Ostatnio przegrałem, więc niektórzy stawiają mnie w roli underdoga, ale sądzę, że sportowo jestem lepszy od Petro. Dla widzów to będzie fajna walka do oglądania, mnóstwo emocji! Mogę sporo awansować w rankingu po wygranej – zapowiedział Przemysław Gorgoń.
To będzie 49 event na XV-lecie Boxing Production, pod Honorowym Patronatem Prezydenta miasta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Partnerami gali boksu są Miasto Białystok, Polska Grupa Sklepów Spożywczych Chorten, Województwo Podlaskie, a Partnerem medialnym Polsat Sport.
Więcej w serwisie www.ringpolska.pl ›
Tagi: Mateusz Tryc
Komentarze (0):
Arka Gdynia
Arkadiusz Milik
Australian Open
Bartosz Zmarzlik
Bayern Monachium
Bundesliga
Chelsea
Cristiano Ronaldo
Dawid Kubacki
Ekstraklasa
Euro 2016
FIA
FIFA
Fogo Unia
Futbol
Hubert Hurkacz
Kamil Stoch
Lechia
Legia
Legia Warszawa
Liga Europy
Liverpool
LOTTO Ekstraklasa
Magda Linette
Manchester City
Manchester United
Masters
MMA
MotoGP
Mundial
Napoli
NBA
NHL
Paris Saint-Germain
PGE Skra
PGNiG Superliga
Piast
PlusLiga
Premier League
Puchar Polski
Real Madryt
Red Bull
Robert Lewandowski
Roma
Stelmet
Transfery
UEFA
Unia Leszno
Williams
Wimbledon
reklama