Gdy Ons Jabeur dotarła do finału Wimbledonu w lipcu 2023 r., kibice wieszczyli jej nieuchronny sukces. Tunezyjka od tak dawna marzyła o tytule najwyższej rangi, który pozwoliłby jej zapisać się w historii sportu. A jednak faworytka sensacyjnie uległa Markecie Vondrousovej. Od tego momentu Jabeur nie przypominała już dawnej siebie, która rozkochiwała w sobie tłumy. W Charleston momentami była wściekła i dawała upust tym emocjom, rozbijając rakietę o kort. Była wiceliderka rankingu jest być może na największym zakręcie w swojej karierze. A to nie koniec jej problemów.