Nie tak tegoroczny sezon wyobrażali sobie kibice Liverpool FC. Choć były klub między innymi Jerzego Dudka wciąż ma szansę na zdobycie tytułu mistrzów Anglii, to i tak obecnie trudno uwierzyć w taki scenariusz z racji imponującej formy Manchesteru City oraz Arsenalu. Co gorsza, z zespołem niebawem pożegna się Juergen Klopp. To może nie być jedyne odejście z „The Reds”. Na podobny ruch prawdopodobnie zdecyduje się Darwin Nunez. Kibice zauważyli niepokojącą aktywność gracza na Instagramie. Urugwajczykiem interesuje się rzekomo FC Barcelona.

Robert Lewandowski miał to niewątpliwe szczęście, że na przestrzeni swojej bogatej kariery mógł współpracować ze ścisłą trenerską czołówką. Sama lista nazwisk robi piorunujące wrażenie: Juergen Klopp w Borussii Dortmund, a następnie plejada gwiazd za czasów Bayernu Monachium, by wspomnieć tylko Carlo Ancelottiego, Pepa Guardiolę czy Hansiego Flicka. W rozmowie ze "Sport Bild" kapitan reprezentacji Polski wyznał, z którym ze szkoleniowców chciałby pracować dłużej.

Nadal nie wiadomo, kto będzie trenerem Bayernu Monachium w sezonie 2023/24. Zarząd ustępujących mistrzów Niemiec rozmawiał z Xabim Alonso i Julianem Nagelsmannem, ale bezskutecznie. Z kolei Juergen Klopp idzie na roczny urlop, a Hansi Flick na razie nie chce wracać do Bundesligi. Z tego chaosu wyłoniła się kandydatura Ralfa Rangnicka. Selekcjoner Austriaków potwierdził kontakt z Bawarczykami, ale jak podkreślił, negocjacje nie były póki co zaawansowane.

Liverpool przyjechał do Bergamo na ćwierćfinałowy rewanż Ligi Europy z niezwykle trudnym zadaniem odrobienia trzech goli straty. Wszystko zaczęło się po myśli podopiecznych Juergena Kloppa, którzy w 7. minucie wyszli na prowadzenie po golu Mohameda Salaha z rzutu karnego. Było to jednak pierwsze i ostatnie trafienie tego wieczoru na stadionie Atalanty. "La Dea" gra dalej, a "The Reds" mogą się skupić już jedynie na walce o mistrzostwo Anglii.

Liverpool podtrzymuje świetną formę i przedłużył w niedzielę passę kolejnych spotkań ligowych bez porażki. Choć od 2. minuty Brighton prowadziło na Anfield, podopieczni Juergena Kloppa byli w stanie odwrócić losy rywalizacji i wygrać z "Mewami" 2:1. Kolejny mecz w wyjściowym składzie zanotował Jakub Moder, jednak tym razem nie udało mu się uchronić zespołu od porażki. Polak pozostawił jednak po sobie dobre wrażenie.

Przygoda Mateusza Musiałowskiego z Liverpoolem zdaje się zmierzać do końca. Kontrakt naszego utalentowanego skrzydłowego wygasa po zakończeniu obecnego sezonu i nic nie wskazuje na to, aby miał zostać przedłużony. Niemniej jednak Musiałowski w ostatnich tygodniach zaczął pojawiać się w kadrze pierwszej drużyny prowadzonej przez Juergena Kloppa i nie przeszło to bez echa. - Mateusz imponuje na poziomie młodzieżowym - powiedział w rozmowie z "WP SportoweFakty" Karl Holmes z "Anything Liverpool".

W Liverpoolu nazwano go "polskim Messim". Mateusz Musiałowski staje się już pełnoprawnym członkiem seniorskiej drużyny Juergena Kloppa. - Imponuje swoim nisko położonym środkiem ciężkości, dryblingiem i szybkością - słyszymy z Anglii.

Koniec sezonu 2023/24 będzie oznaczał spore przetasowania na rynku trenerów piłkarskich. Xavi Hernandez opuści Barcelonę, Juergen Klopp Liverpool, a w środę Bayern Monachium poinformował, że pożegna się z Thomasem Tuchelem. Wciąż bezrobotni pozostają Hansi Flick czy Zinedine Zidane, a nie wiadomo, czy Julian Nagelsmann pozostanie selekcjonerem Niemców po EURO. Jak poukładają się wszystkie elementy w tej układance? Kataloński "Sport" pisze, że nie ma szans, by wspomniany Klopp odwołał zapowiedziany roczny urlop.

- I miałem, i nadal mam bardzo dobrą relację z trenerem Kloppem. Zmienił mnie jako człowieka i pokazał mi, że można odnosić ogromne sukcesy, jednocześnie pozostając sobą. Dla każdego z piłkarzy był trochę jak ojciec. W filmie pada świetne zdanie z ust Juergena Kloppa. Powiedział, że jeśli jesteś zwycięzcą, to nie jesteś dobrym przegranym. To w pełni pasuje do mnie: nienawidzę przegrywać - mówi w rozmowie z Interią Jakub Błaszczykowski.

30 czerwca 2024 roku z FC Barceloną oficjalnie rozstanie się Xavi. Legenda klubu z Katalonii ogłosiła to na konferencji prasowej po przegranym 3:5 meczu z Villarrealem przed własnymi kibicami. Według katalońskich mediów upragnionym następcą Hiszpana jest Juergen Klopp, który również ogłosił rozstanie z Liverpoolem. Niemiec jednak już wtedy uciął wszelkie plotki. - Potrzebuję przerwy, nie będę prowadził żadnej drużyny klubowej ani reprezentacji co najmniej przez rok - powiedział na konferencji prasowej Niemiec.