Tiger Woods znów ma kłopoty. Amerykanin został oskarżony o molestowanie seksualne przez byłą partnerkę Ericę Herman. Sprawa ma niezwykle złożony charakter.

Tiger Woods może mieć spore kłopoty. Erica Herman, jego była partnerka, pozwała go o 30 milionów dolarów, twierdząc, że została eksmitowana z ich posiadłości na Jupiter Island na Florydzie.

Na turnieju golfowym Genesis Invitational Tiger Woods, przechodząc obok jednego z rywali, wsunął mu do ręki... tampon. Jak twierdzi, to miał być żart. W sieci jednak zawrzało.

Tiger Woods najlepsze lata kariery ma już za sobą, ale wciąż jest ceniony w golfowym środowisku. Legenda odrzuciła jednak ofertę z Arabii Saudyjskiej opiewającą na 700-800 milionów dolarów.

Tiger Woods ma za sobą mnóstwo życiowych perturbacji. Mają one związek między innymi z byłą żoną golfisty Elin Nordegren. Teraz 45-latek chce ją odzyskać. Plan "reaktywacji" małżeństwa można uznać za czyste szaleństwo.

Powstał 22-stronnicowy raport, który opisuje m.in. stan Tigera Woodsa po lutowym wypadku w kalifornijskim Rancho Palos Verde. Okazuje się, że tuż po tym zdarzeniu golfista był w totalnym szoku.

Sześć tygodni po fatalnym wypadku Tigera Woodsa miejscowa policja w końcu podała przyczyny tej katastrofy. Była nim nadmierna prędkość. Legendarny golfista przekroczył dozwoloną szybkość niemal dwukrotnie! Tak wynika z rejestratora danych.

Tiger Woods może być szczęśliwy, że w wypadku samochodowym nie stracił życia. Po serii operacji i zabiegów amerykański golfista w końcu mógł pochwalić się radosnymi nowinami.

Nadal oficjalnie nie wiadomo, co sprawiło, że Tiger Woods wypadł z drogi. Golfista cudem uszedł z życiem, a teraz okoliczności zdarzenia badają eksperci. Do jakich wniosków doszli?

Tiger Woods walczy o powrót do zdrowia po koszmarnym wypadku. Golfista może mówić o szczęściu nie tylko dlatego, że ledwo uszedł z życiem, ale też z powodu decyzji prokuratury.