Obrońca Mamadou Sakho opuścił Montpellier po zaatakowaniu trenera Michela der Zakarianego. Jak relacjonowało “L’Equipe”, były...

Ostatnio sportowe media we Francji obiegła informacja, że Mamadou Sakho zaatakował trenera swojego zespołu po jednym z treningów. Konflikt okazał się na tyle poważny, że doświadczony obrońca rozwiązał kontrakt z Montpellier.

Były gwiazdor Liverpoolu, a obecnie piłkarz Montpellier - Mamadou Sakho - znów jest na czołówkach francuskich portali. Wszystko po tym, jak zaatakował szkoleniowca swojej drużyny, Michela Der Zakariana.

Do przykrej sytuacji doszło w meczu 30. kolejki Ligue 1 między Montpellier a Tuluzą. Obrońca gospodarzy, Mamadou Sakho, musiał opuścić boisko przed zakończeniem spotkania, bo zaczęło dokuczać mu odwodnienie spowodowane trwającym Ramadanem. Francuscy sędziowie otrzymali od federacji zalecenie, by w przeciwieństwie do innych lig, pod żadnym pozorem nie dopuszczać do przerw na jedzenie i picie dla piłkarzy wyznania muzułmańskiego.

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) przeprosiła i zgodziła się wypłacić odszkodowanie piłkarzowi Mamadou Sakho za niesłuszne zawieszenie w 2016 roku. Z jego powodu francuski obrońca, który wówczas grał w Liverpoolu, nie mógł wystąpić w mistrzostwach Europy.