Robert Kubica ma powody do świętowania. Zespół AF Corse w kwalifikacjach do wyścigu 6h Imola potwierdził kapitalną formę. Trzy czołowe pozycje zajęły samochody Ferrari, a Kubica w niedzielę będzie faworytem do zwycięstwa.

Robert Kubica nie mógł lepiej rozpocząć przygotowań do niedzielnego wyścigu długodystansowych mistrzostw świata WEC. Jego AF Corse zajęło pierwsze miejsce w treningu przed 6h Imola. O świetny czas w samochodzie Ferrari postarał się Yifei Ye.

Robert Kubica zaraz po starcie wyprzedził kilku rywali w wyścigu 4h Barcelona i wydawało się, że Orlen Team AO by TF powalczy o czołowe lokaty. Kilka minut później nadzieje Polaka prysły niczym bańka mydlana. Końcowy wynik jest poniżej oczekiwań.

Claire Williams sprawiła, że jeden z najbardziej zasłużonych zespołów w historii F1 znalazł się na dnie. Wraz z nim wylądował na nim Robert Kubica. Jednak Brytyjka nie ma sobie nic do zarzucenia.

Robert Kubica jesienią ubiegłego roku związał się z Orlenem nową umową o współpracy. W jej ramach paliwowy gigant wspiera Polaka nie tylko w długodystansowych mistrzostwach świata, ale też Europy. Właśnie poznaliśmy auto, jakim będzie się ścigał.

Robert Kubica powróci jeszcze do Formuły 1? - Jestem gotowy. Moje przygotowanie praktycznie się nie zmienia - mówi kierowca w rozmowie z Radiem Zet.

Robert Kubica przygodę z samochodem Ferrari rozpoczął od piątego miejsca w wyścigu 1812 km Katar. Zespół AF Corse mógł nawet myśleć o wywalczeniu podium na inaugurację nowego sezonu WEC, gdyby kilka sytuacji na torze ułożyło się nieco inaczej.

Niezwykle chaotyczny był drugi trening WEC przed wyścigiem 1812 km Katar. Po ledwie kilku minutach sesja została przerwana po przygodzie jednego z kierowców. Robert Kubica i jego koledzy z zespołu AF Corse nie mieli łatwego zadania.

Przez lata Polska nie miała prawa marzyć, by ktokolwiek zastąpił Roberta Kubicę w F1. Obecnie w niższych seriach wyścigowych pojawiło się młode pokolenie kierowców, które osiąga sukcesy. - Wzbogaciliśmy się jako naród - tłumaczą tę zmianę eksperci.

Robert Kubica wraz z zespołem AF Corse zajął szóste miejsce w drugiej sesji testowej przed nowym sezonem długodystansowych mistrzostw świata WEC. Ekipa Polaka pokazała, że w tym roku może namieszać w stawce.