W kolejnym odcinku "Misji Tokio" Łukasza Kadziewicz rozmawiał m.in. z Edytą Kowalczyk. Dziennikarka "Przeglądu Sportowego" odniosła się do finałowego występu Piotra Myszki, który przez dyskwalifikację za falstart stracił szansę na medalową zdobycz.

– Witałem się z gąską i zabrano mi zabawę – mówi Piotr Myszka. Deskarz w klasie RS:X zakończył igrzyska olimpijskie w Tokio na szóstym miejscu, a przez dyskwalifikację za falstart stracił szansę na medal. Razem z nim za ten sam błąd została ukarana dwójka innych zawodników - Włoch Mattia Camboni i Francuz Thomas Goyard, ale tylko drugiemu z nich nie przeszkodziło to w zajęciu miejsca na podium.

W kolejnym odcinku "Misji Tokio" Łukasza Kadziewicz rozmawiał m.in. z Edytą Kowalczyk. Dziennikarka "Przeglądu Sportowego" odniosła się do finałowego występu Piotra Myszki, który przez dyskwalifikację za falstart stracił szansę na medalową zdobycz.

Na zwołanej przez Polski Związek Żeglarski konferencji prasowej Piotr Myszka wyjaśniał kulisy dyskwalifikacji w wyścigu medalowym. Polak został wykluczony niedługo po rozpoczęciu ostatniego wyścigu olimpijskiego w klasie RS:X.

– Witałem się z gąską i zabrano mi zabawę – mówi Piotr Myszka. Deskarz w klasie RS:X zakończył igrzyska olimpijskie w Tokio na szóstym miejscu, a przez dyskwalifikację za falstart stracił szansę na medal. Razem z nim za ten sam błąd została ukarana dwójka innych zawodników - Włoch Mattia Camboni i Francuz Thomas Goyard, ale tylko drugiemu z nich nie przeszkodziło to w zajęciu miejsca na podium.

Piotr Myszka choć miał szansę na medal, to w ostatnim wyścigu został zdyskwalifikowany. Trudno było w to uwierzyć zarówno samemu zawodnikowi, jak i komentatorowi Eurosportu. Jego emocjonalne słowa usłyszeli widzowie podczas transmisji na żywo.

Piotr Myszka został zdyskwalifikowany niedługo po rozpoczęciu ostatniego wyścigu olimpijskiego w klasie RS:X. Polak miał prawo myśleć o walce o podium, jednak już po kilkudziesięciu sekundach rywalizacji 40-letni żeglarz musiał pogodzić się z decyzją sędziów. Myszka stracił szansę na olimpijski medal.

Organizatorzy igrzysk w Tokio poinformowali, że brak wiatru opóźnia start sobotnich zmagań w regatach olimpijskich. W programie są m.in. wyścigi medalowe w windsurfingowej klasie RS:X z udziałem Zofii Noceti-Klepackiej i Piotra Myszki.

Piotr Myszka utrzymał czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej przed decydującym wyścigiem w windsurfingowej klasie RS:X na igrzyskach olimpijskich w Tokio. W czwartkowych wyścigach Polak wywalczył odpowiednio dziewiątą, piątą i drugą lokatę. W Tokio spróbuje zrobić to, czego nie udało się mu dokonać w Rio pięć lat temu. Stracił wówczas wielką szansę!

W kolejnym odcinku "Misji Tokio" goście Łukasza Kadziewicza rozmawiali na temat Piotra Myszki i jego szans na medal. Według Magdaleny Fularczyk-Kozłowskiej nasz reprezentant może znaleźć się w czołowej trójce. - Nie ma nic do stracenia. On wie, o co walczy - podkreśliła 34-latka