Chyba nikt nie spodziewał się tego, co wydarzyło się w poniedziałek na zamknięcie 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Warta Poznań rozbiła przeciwników ze Stali Mielec (5:2), a napastnik gospodarzy popisał się wyczynem, którym nie mógł się cieszyć od ponad dekady. Na konferencji prasowej trener Dawid Szulczek nie krył zachwytu nad swoim podopiecznym.

Lionel Messi i jego Inter Miami doznali klęski na etapie ćwierćfinałów Pucharu Mistrzów CONCACAF. Amerykański zespół przegrał w dwumeczu z meksykańskim Monterrey aż 2-5. Odpadnięcie z tych rozgrywek oznacza, że ekipa w Florydy nie wystąpi w przyszłorocznych klubowych mistrzostwach świata, które odbędą się już w nowej formule.

Kataloński dziennik "Sport" informuje, że angielski klub Brighton & Hove Albion podjął decyzję w sprawie przyszłości Ansu Fatiego. Skrzydłowy, który formalnie jest piłkarzem FC Barcelona, nie zostanie na American Express Community Stadium. Co więcej, "Duma Katalonii" również nie widzi Hiszpana w swojej drużynie w nadchodzącym sezonie. Piłkarz, który przed poważnymi kontuzjami był postrzegany jako następca Leo Messiego, najprawdopodobniej będzie kontynuował swoją "tułaczkę" na kolejnych wypożyczeniach.

Po nuklearnej zagładzie na świecie przetrwają tylko karaluchy, Nokie 3310 i strzelający gole Robert Lewandowski. Jeśli Leo Messi jest GOAT-em, to "Lewy" jest piłkarski KOT-em, bo ma siedem żyć. Właśnie (znów) narodził się na nowo.

Lamine Yamal niespodziewanie w tym sezonie stał się wielkim liderem FC Barcelony. Młody, niezwykle utalentowany hiszpański skrzydłowy dla Barcelony stał się absolutnie nieodzownym elementem zespołu i Xavi z pewnością nie wyobraża sobie, aby w jego wymarzonej XI nie znalazł się Yamal. Okazuje się, że wiara w skrzydłowego w klubie jest ogromna. Według "Catalunya Radio" rozpoczęła się debata, czy w następnym sezonie nastolatek nie powinien mieć na plecach legendarnej "dyszki" po Leo Messim.

We wtorek Robert Lewandowski strzelił kolejnego gola w Lidze Mistrzów, pieczętując zwycięstwo FC Barcelona 3:1 z SSC Napoli, a jednocześnie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Tym samym reprezentant Polski wyśrubował jeden z rekordów, który wcześniej odebrał samemu Leo Messiemu. Ale to nie koniec. Statystycy podzielili się bowiem swoimi kolejnymi ustaleniami dotyczącymi strzeleckich osiągnięć naszego napastnika.

Neymar w październiku ubiegłego roku podczas meczu reprezentacji Brazylii z Urugwajem doznał zerwania więzadła w kolanie, co wykluczyło go z gry na około 10 miesięcy. Gwiazdor futbolu jeszcze do zdołał wyleczyć tej potwornej kontuzji, a już zaczyna myśleć o powrocie na boisko i... zmianie klubu. Podczas weekendu Formuły 1 w Bahrajnie 32-latek dał do zrozumienia dziennikarzom, że chciałby grać u boku Leo Messiego w Interze Miami.

Robert Lewandowski najskuteczniejszym napastnikiem na świecie? Mimo że Polak od lat jest w światowym piłkarskim topie, coś takiego niektórym wciąż może nie mieścić się w głowie. A jednak to prawda. "Lewy" otwiera klasyfikację najlepszych strzelców ostatniej dekady. Jego plecy oglądają takie legendy jak Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Nasz rodak króluje także w innym zestawieniu przygotowanym przez Transfermarkt.

Według statystyki portalu "TransferMarkt" Robert Lewandowski w ostatnich dziesięciu latach wygrał najwięcej spotkań w najlepszych pięciu ligach świata. Leo Messi znalazł się za podium tego zestawienia.

Na początku przygody z Interem Miami Leo Messi przyzwyczaił kibiców do seryjnie strzelanych bramek, co pod koniec sezonu nie było już regułą. Zespół Davide'a Beckhama w sparingach przedsezonowych spisywał się bardzo słabo, ale na starcie nowej kampanii MLS stanął na wysokości zadania. Inter Miami zremisował w poniedziałek z Los Angeles Galaxy 1:1, a piękną bramką popisał się Leo Messi. Gwiazdor po wielu meczach "posuchy" przypomniał o sobie kibicom.