Chris Bosh przez pięć lat nie musiał bać się o regularne wpływy na swój rachunek bankowy. Jego ostatni klub, Miami Heat, zobowiązał się do wypłacenia byłemu graczowi NBA ponad 52 mln dol. w 120 ratach. Za takim posunięciem drużyny z Florydy krył się jednak osobisty dramat zawodnika.

Chris Bosh przez pięć lat nie musiał bać się o regularne wpływy na swój rachunek bankowy. Jego ostatni klub, Miami Heat, zobowiązał się do wypłacenia byłemu graczowi NBA ponad 52...

To całkowicie naturalne, że w wieku 33 lat czuł niedosyt. Zdążył jednak zapisać w NBA kawał dobrej historii, stając się jednym z prekursorów trendu, który wyciągnął skrzydłowych spod obręczy i wpłynął na to, jak są obecnie postrzegani. Chris Bosh kilka dni temu został całkowicie zasłużenie włączony do Galerii Sław koszykówki. Przygotował naprawdę imponujące przemówienie – […]

To była już druga w tym roku uroczystość przyjęcia nowych członków do Koszykarskiej Galerii Sław, po tym jak w maju z opóźnieniem wprowadzono do Hall of Fame klasę 2020, w której znaleźli się Kobe, Timmy i KG. Teraz do grona największych legend dołączyli między innymi Chris Webber, Ben Wallace, Paul Pierce i Chris Bosh.

Toni Kukoc, Chris Bosh, Ben Wallace czy Paul Pierce - wszyscy znajdą się w koszykarskiej Galerii Sław w 2021 roku. Poza nimi do HoF wprowadzeni zostaną też Chris Webber, Rick Adelman, Jay Wright, Bill Russell oraz Yolanda Griffith i Lauren Jackson.

Chris Bosh miał swój spory udział w wywalczeniu przez Miami Heat tytułów mistrzowskich w 2012 i 2013 roku. Jego karierę przerwały zakrzepy płucne. Do gry w koszykówkę już nie wróci, w związku z czym został przez Heat uhonorowany.

Znany amerykański koszykarz Chris Bosh przyznał, że z powodów zdrowotnych nie jest w stanie kontynuować występów w NBA. "Ta część mojego życia jest już zamknięta" - powiedział. 26 marca odbędzie się ceremonia zastrzeżenia jego koszulki z numerem 1 przez Miami Heat.

Władze Miami Heat postanowiły spełnić złożoną ponad półtora roku temu obietnicę. 26 marca pod kopułą hali American Airlines Arena zawiśnie koszulka z numerem 1, w której występował dla nich Chris Bosh.